sobota, 22 lutego 2014

I znów mnie ciągnie do pióra...

Nie wiem, jak to będzie wyglądać w praktyce.
Zdecydowałam się założyć drugiego bloga. Tamten jest zbyt oficjalny, za bardzo... nie mój?
Chyba tak to czuję...
Chcę poczuć prawdziwą wolność, nieskrępowaną cudzymi myślami...
Chcę wiedzieć, że tu jestem tak do końca sobą, że wyrażam każdą swą myśl, każde drgnienie serca i duszy...
Brzmi strasznie górnolotnie, wiem.
Ale, ileż można udawać? Mówić co innego, a swoje myśleć ...
Nie mam już ochoty, ani czasu bawić się w jakieś gierki...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz